Jak wygląda azbest – przewodnik po wyglądzie i właściwościach

Czym jest azbest i jak wygląda?
Dzięki swoim unikalnym właściwościom – takim jak ognioodporność, trwałość i doskonała izolacyjność – przez dziesięciolecia był niezwykle ceniony w budownictwie. To sprawiło, że stał się kluczowym składnikiem wielu materiałów budowlanych, zwłaszcza tych produkowanych aż do końca lat 90. XX wieku.
Mimo że azbest jest minerałem występującym w naturze, na co dzień stykamy się z nim w formie przetworzonej – jako składnik wyrobów azbestowo-cementowych. Najbardziej znanym przykładem jest eternit, czyli nazwa handlowa materiałów, w których włókna azbestowe spojono z cementem.
Niebezpieczne dla zdrowia włókna azbestowe są tak małe, że pozostają całkowicie niewidoczne gołym okiem. Obserwując płytę eternitową, widzimy jedynie spoiwo cementowe, w którym uwięzione są miliony tych włókien. Dopiero uszkodzenie, kruszenie lub postępująca korozja materiału sprawia, że uwalniają się one do powietrza, stając się poważnym zagrożeniem dla układu oddechowego.
Rodzaje azbestu – chryzotyl i amfibole
Azbest to nie jeden minerał, lecz cała grupa, którą dzieli się na dwie główne rodziny: chryzotyl i amfibole. Różnią się one budową włókien, właściwościami fizycznymi, a co za tym idzie – także poziomem zagrożenia dla zdrowia. Ten podział pozwala zrozumieć, dlaczego jedne formy azbestu stosowano częściej od innych i dlaczego ostatecznie wszystkie uznano za niebezpieczne.
Zdecydowanie najpowszechniej stosowany był chryzotyl, znany też jako azbest biały. Jego giętkie, spiralne włókna czyniły go materiałem wszechstronnym i łatwym w obróbce. To właśnie chryzotyl odpowiadał za ponad 90% światowej produkcji azbestu i był głównym składnikiem wyrobów azbestowo-cementowych, takich jak popularny eternit.
Drugą grupę stanowią amfibole, do których zalicza się m.in. krokidolit (azbest niebieski) i amozyt (azbest brązowy). W przeciwieństwie do giętkiego chryzotylu, ich włókna są proste, sztywne i igłowate, przez co znacznie łatwiej się łamią, a ich ostre cząstki głębiej penetrują tkankę płucną. To właśnie ta struktura sprawia, że amfibole są uznawane za o wiele bardziej niebezpieczne, mimo że stosowano je rzadziej, głównie w produktach wymagających wyjątkowej odporności na kwasy i wysokie temperatury.
Mimo że różnice w budowie włókien są istotne dla oceny zagrożenia, dla laika są one niemożliwe do odróżnienia bez specjalistycznego sprzętu. W gotowym wyrobie, jak płyta eternitowa, oba rodzaje azbestu są trwale spojone z cementem w jednolitą masę. Wniosek jest prosty: niezależnie od rodzaju użytego azbestu, każdy taki materiał trzeba traktować jako potencjalnie groźny.
Jak rozpoznać azbest w budynkach?
Rozpoznanie materiałów z azbestem „na oko” jest trudne, a często wręcz niemożliwe, ponieważ jego włókna są mikroskopijne. Istnieją jednak pewne poszlaki, które mogą sugerować jego obecność.
Podstawową wskazówką jest wiek budynku: jeśli wzniesiono go przed 1997 rokiem, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że użyto w nim materiałów z azbestem. Można się ich spodziewać przede wszystkim w takich elementach jak:
-
płyty faliste i płaskie na dachach (eternit),
-
płyty elewacyjne i osłony balkonów,
-
rury wodociągowe i kanalizacyjne,
-
przewody kominowe i wentylacyjne.
Warto jednak pamiętać, że jedyną metodą dającą stuprocentową pewność jest profesjonalne badanie laboratoryjne pobranej próbki.
Badania mikroskopowe – jak działają?
Ponieważ ocena wizualna jest niewystarczająca i często myląca, jedyną w pełni wiarygodną metodą identyfikacji pozostaje analiza laboratoryjna. Dopiero pod mikroskopem staje się widoczna charakterystyczna, włóknista struktura azbestu.
Cały proces zaczyna się od bezpiecznego pobrania próbki materiału i dostarczenia jej do akredytowanego laboratorium. Tam eksperci pod mikroskopem potwierdzają obecność włókien, a nierzadko określają również ich rodzaj i stężenie. Pozytywny wynik badania stanowi podstawę do zlecenia profesjonalnego usunięcia szkodliwego materiału przez certyfikowaną firmę.
Szkodliwość azbestu – dlaczego jest niebezpieczny?
Zagrożenie związane z azbestem nie wynika z jego obecności w zwartej, nieuszkodzonej formie, lecz z mikroskopijnych włókien, które uwalniają się do powietrza podczas jego kruszenia, łamania czy korozji. Niewidoczne dla oka, potrafią one unosić się w powietrzu przez wiele godzin, stanowiąc śmiertelne zagrożenie dla układu oddechowego.
O szkodliwości azbestu mówiono już na początku XX wieku, a obawy te potwierdzały liczne zachorowania wśród pracowników fabryk i osób mieszkających w ich sąsiedztwie. Dziś nie ma już co do tego żadnych wątpliwości. Najważniejsze międzynarodowe instytucje, w tym Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC), oficjalnie uznały wszystkie rodzaje azbestu za substancje rakotwórcze grupy 1. Oznacza to, że istnieją twarde, jednoznaczne dowody naukowe na jego zdolność do wywoływania nowotworów u ludzi.
Gdy włókna azbestu dostaną się do płuc, organizm nie jest w stanie ich usunąć. Ich ostre struktury wbijają się w tkankę płucną, powodując przewlekły stan zapalny i bliznowacenie.
Choroby azbestowe – co warto wiedzieć?
Długotrwałe wdychanie włókien azbestu prowadzi do rozwoju ciężkich chorób układu oddechowego, które charakteryzuje bardzo długi okres utajenia (nawet 20-40 lat). To sprawia, że wiele osób przez dekady może nie być świadomych zagrożenia. Do głównych chorób wywoływanych przez azbest należą:
-
Azbestoza (pylica azbestowa) – przewlekłe, postępujące zwłóknienie tkanki płucnej. Blizny po włóknach azbestu usztywniają płuca, utrudniając oddychanie i powodując duszności, kaszel oraz osłabienie.
-
Rak płuca – osoby narażone na azbest mają kilkukrotnie wyższe ryzyko zachorowania. U palaczy tytoniu zagrożenie to dramatycznie wzrasta, ponieważ połączenie obu czynników zwielokrotnia niebezpieczeństwo.
-
Międzybłoniak opłucnej i otrzewnej – rzadki i wyjątkowo złośliwy nowotwór błony wyściełającej płuca (opłucnej) lub jamę brzuszną (otrzewną), którego występowanie jest niemal jednoznacznie powiązane z ekspozycją na azbest.
Trzeba to powiedzieć jasno: nie istnieje bezpieczny poziom narażenia na azbest. Każda, nawet najmniejsza ilość wdychanych włókien zwiększa ryzyko zachorowania. Dlatego unikanie ekspozycji i profesjonalne usuwanie materiałów z azbestem to jedyne odpowiedzialne rozwiązanie.
Dachy eternitowe – zagrożenia i wygląd
Dachy z eternitu, niezwykle popularne w polskim budownictwie aż do lat 90., to charakterystyczne pokrycia z szarych, falistych płyt włókno-cementowych z domieszką azbestu. Ich widok jest wciąż typowy dla wielu starszych budynków gospodarczych i mieszkalnych.
Dopóki płyty eternitowe są w dobrym stanie i nieuszkodzone, stwarzają niewielkie zagrożenie. Problem w tym, że z biegiem lat, pod wpływem warunków atmosferycznych (deszczu, mrozu, słońca), materiał ten nieuchronnie niszczeje i ulega erozji. W efekcie każde pęknięcie, ukruszenie czy próba mechanicznego czyszczenia dachu uwalnia do otoczenia chmurę mikroskopijnych włókien, których wdychanie jest skrajnie niebezpieczne.
Właśnie dlatego samodzielny demontaż eternitu jest nie tylko ekstremalnie niebezpieczny, ale również prawnie zabroniony. Takie prace może przeprowadzić wyłącznie licencjonowana firma, stosująca rygorystyczne procedury, obejmujące specjalistyczne środki ochrony osobistej i dokładne zabezpieczenie terenu, by uniknąć skażenia środowiska i zapewnić pełne bezpieczeństwo.